Jak radzić sobie z klimatyzacją w pracy?

Klimatyzacja w miejscu pracy często bywa powodem konfliktu między członkami zespołu. Z jednej strony są osoby lubiące jak najniższe temperatury podczas gorących dni, a z drugiej osoby, którym w ogóle to nie przeszkadza – a nawet cieszą się na dobrą pogodę. W związku z tym trzeba pójść na kompromis.
Niestety źle użytkowany system klimatyzacji może być przyczyną chorób (przede wszystkim przeziębienia) i innych niedogodności. Tak więc „zimnolubni” mogą działać na szkodę wszystkich pracowników. Z kolei „ciepłolubni” uniemożliwiają efektywną pracę zespołu, ponieważ w zbyt gorących pomieszczeniach także można źle się poczuć.

Jak możemy radzić sobie z klimatyzacją w pracy – Ustawienie odpowiedniej temperatury

Spójrzmy na tę kwestię z różnych stron. Lekarze zgadzają się ze sobą, że organizm człowieka funkcjonuje najlepiej przy 20-24ºC. Wszystko powyżej 25ºC może już negatywnie odbić się na naszej wydajności. Najczęściej dochodzi do utraty koncentracji, szybkiego przemęczenia oraz odwodnienia. To oczywiście nie pomaga w wykonywaniu swoich obowiązków. Dlatego dobrze, jeśli klimatyzacja będzie utrzymywać temperaturę w wyżej ustalonym przedziale. Istnieją jednak od tej zasady wyjątki. Skrajnie wysoka temperatura zewnętrzna (30ºC i wyżej) nie powinna być obniżana o więcej niż 5-6ºC. W przeciwnym wypadku można dostać szoku termicznego albo łatwiej się przeziębić. Istnieją jednak sytuacje, w których różnica 5ºC będzie niewystarczająca (np. gdy na zewnątrz jest aż 35ºC). Ograniczenie pięciu stopni można wówczas znieść na pewien czas, ale tylko zachowując odpowiednie środki bezpieczeństwa, o których piszemy w kolejnym punkcie.
Poświęcenie kilku minut na dostosowanie organizmu do temperatury

Wejście do ochładzanego przez klimatyzację pomieszczenia, a następnie wyjście z niego na gorącą ulicę, może spowodować szok termiczny oraz nadwyrężyć układ odpornościowy. To tym bardziej niebezpieczne, im większa różnica panuje między temperaturą wewnętrzną a zewnętrzną. Dlatego poleca się, aby przy wychodzeniu z pracy znaleźć miejsce, w którym jest znacznie cieplej niż w środku, ale nie tak samo gorąco, jak na zewnątrz. Po kilku minutach organizm powinien przyzwyczaić się do różnicy. Dopiero wtedy można bezpiecznie wyjść na zewnątrz. To szczególnie ważne w przypadku alergików lub osób naturalnie cechujących się słabszą odpornością, dlatego poleca się im stosowanie się do tej zasady.
Dbanie o regularne czyszczenie klimatyzacji

Z biegiem czasu filtry umieszczone w pracowniczej klimatyzacji mogą się mocno zanieczyścić. Obowiązek serwisowania oraz czyszczenia systemu leży po stronie pracodawcy. Zazwyczaj prace nad urządzeniem zaczynają się tuż przed rozpoczęciem sezonu oraz zaraz po jego zakończeniu. Niemniej intensywnie eksploatowana klimatyzacja potrafi zanieczyścić się znacznie szybciej. Jeśli pracodawca nie przebywa z pracownikami w tym samym pomieszczeniu, może tego nie zauważyć. Dlatego należy zgłaszać każde uchybienie w działaniu klimatyzatora szefowi lub przełożonemu. Są oni zobowiązani do zareagowania na wszystkie takie zgłoszenia. Czysta klimatyzacja nie sprawia żadnych problemów związanych z chorobami, a także działa znacznie wydajniej.

Częste picie wody

Osoby przebywające dłuższy czas w klimatyzowanej przestrzeni biurowej mogą skarżyć się na bóle gardła. Jest to związane z wysuszaniem się błon śluzowych. Nie musi to być związane z zanieczyszczonym urządzeniem, czasami wystarczy źle nawilżone powietrze. Na szczęście łatwo temu zapobiec. Wystarczy pić dużo niegazowanej wody w regularnych odstępach czasu. To skutecznie oddala zagrożenie wysuszenia się błon śluzowych – zarówno gardła, jak i nosa. W tym celu można też stosować preparaty dostępne w aptekach.
Ubieranie się „na cebulkę”
Jednym pracownikom będzie zbyt chłodno, a innym zbyt ciepło. Temperatura może być odczuwana bardzo indywidualnie (także ze względu na problemy zdrowotne, np. z tarczycą). Dobre rozwiązanie stanowi więc ubieranie się „na cebulkę” lub zabieranie ze sobą do pracy dodatkowego nakrycia. W przypadku odczuwania za niskiej temperatury można na siebie coś nałożyć, a jeśli nadal jest zbyt gorąco – zdjąć coś z siebie.